maj 26 2002

na tamten świat wycieczka


Komentarze: 1

        kaśka jesdnak byla na urodzinach tyśki, zdziwila mnie swoim przyjazdem. są ludzie i parapety. najgorsze są te paraprty, wytykają cudze blendy swoich niewidząc. co ja  mogę poradzić na to, że mam taki cięty jezyk...hmm...mogę dużo poradzić. ale ten blog zalożylam po to, aby choć częściowo wyrazić na nim swoje uczucia. jejq ja nikogo niezmuszam do czytania go, a jeśli koś już go czyta może dać o nim swoją opinię. wolę napisać przekleństwo, niż je powiedzieć. staram się już coraz mniej przeklinać, jak się jest wściaklym to mówi się różne rzeczy, a ja często jestem wściekla, bo mam do tego powody.

"...lata lecą a ja to wciąż ja..." pzez pare lat stanelam w martwym punkcie! nic się w moim zachowaniu niezmienilo, no bynajmniej ja tak myślę.  pewna osoba uświadomila mi w czoraj, żę z moją osobą dzieje się coś bardzo zlego ( jestem shizzzzz!!!) . no sama też pewnie bym do tego doszla, ale po trupach. nielubię gadać z ludżmi o swoich problemach, nielubię mówić o tym co bylo. niektóre minione wydażenia bardzo mnie bolą i jak ktoś o nimch wspomina to ja zmieniam temat.

czajna : :
naomi"_"
26 maja 2002, 00:00
zauważyłam czytając twoje blogi że głównie piszesz o tym jak potraktowaly twoją kumpele inne dziewczyny. wydaje mi się że to jest jej zmartwienie a nie twoje.

Dodaj komentarz