MAM WIELKĄ PROŚBE..... mam zamiar kupiś sobie papużke...heh z wiadomych powodów... bardzo prosze wszystkich o pomoc w wybraniu jej imionka...ja sama nie mam żadnego pomyslu...podawajcie jakieś imionaka dla papużki a ja wybiore to które mi sie spodoba...heh!!! Z GÓRY WIELKIE DZIĘKI!!!! 
...jejq ale gorącoooo...35 stopni!!! no ale to lepsze niż opady deszczu :-)... jejq ale jestem z siebie qrcze dumna normalnie mistrzostwo!!! nauczyam się w końcu dawać obrazki na bloga...qrcze to takie banalne :-). doszam do wniosku że niebede już na swoim blogu opisywać jakie to moje życie jest do d.... skoro tym i tak nic niezdzialam..trzeba się cieszyć z tego co się ma !!!!! :-) lepiej jest mieć coś zamiast nic (-:!!!! jeszcze tylko dwa dni ... dwa dulgie gorące dni... i wymykam się z osiedla ... pod rzeszowem już czekają na mnie zimne piwka jejq ja chcę już tam być!!! po moim przyjeździe kupuje sobie papużke...a czemu paużke?! ponieważ nienawidze jak skżeczy:-) a to co wkuża mnie wkuża też moją matke i siore..heh fajny powud.. mam takiego lenia ... niechce mi sie nigdzie z domku ruszać no ale cóż piesek sam na spacerek nie pójdzie :-). zagrala bym sobie w kosza ale wszyscy się pochowali a pozatym troche glupio gra się w kosza w taki upal :-)
...jejq zarem z kumpelą doszyśmy do wniosku że kogoś nam ta 31 letnia nauczycielka (ala) przypomina...tą osoba jest polonistka z naszej budy...heh... samotnym babą po 30 zaczyna pożądnie odbijać!! qrcze musze się pilnować i przed 30 ustatkować :-) . "przepraszam nie mam prawa nic wymagać wiem że uczucia to poważna sprawa" każdy jest inny i każdy czuje coś innego... no ale bez przesady!! trzeba żyć niepogarszając życia innym ludziom. czasami jest mi tak smutno że zastanawiam się nad tym czy warto żyć...od jakiegoś czasu doszlam do wniosku że warto!!!!mamy cale życie na odnalezienie tej drugiej polowy...zalużmy że polpenie samobójstwo... osoba która jest mi przeznaczona nie będzie mogla być ze mną i będzie nieszczęśliwa ( to jest takie moje wlasne rozumienie). może już setki razy mijaam swoją drugą polowe...może znam ją oddawna choćby z widzenia...a może ... :-) . bez sensu!!...u nas w budzie do końca roku sprawdzają obecność ( jakim códem skoro nie ma już dzienników?!) ... niestety musze wytrzymać jeszcze te ostatnie dni :-) . troszke żal będzie mi opuszczać moja klase ... nie jesteśmy zgrani ani nie każdy lubi się na wzajem ale w końcu spędziliśmy razem ostatnie 3 lata pięć dzni w tygodniu sześć godzin podczas doby..hmmmm jejq :-( . ...obietnice są po to by je lamać..niewarto niczego obiecać!! każda obietnica zazwyczaj się źle kończy ... powoli zaczynam się pogrążać i spadam na samo dno :-( . ciekawe czy dużo bym zmienila cofając czas do tylu...pewnie i tak bym popelnila te same blędy...niestety czlowiek już jest tak zainstalowany by je popelniać.
czy nauczyciele wzieli się z innej planety qrcze!!?? kompletnie nie rozumią potrzeb uczniów :-) . mogli by się zlitować na koniec roku i zrobić nam lekcje w terenie. dyrka w mojej szkole popiepszlyo i zakazla nam wychodzić na boisko szkolene, ponieważ dużo osób niepotrafilo się prawidlowo zachować...jejq gościu ma poważny problem ze swoją psychiką, niestety ja moge jego stan tylko pogorszyć :-) . ...musze coś w sobie zmienić... te zmiany zaczelam od zmniejszenia nadużywania "lasiny"...w moim przypadku ona naserio często występowala...następną zmianą będzie ścięcie wolosów, no może nie tyle ścięcie co podcięcie :-) ale to zawsze coś. bardzo bym sobie chciala zrobić tatuaż na pasie z tylu...jejq to moje marzenie...zajebiście to wygląda. matka mi na to niepozwoli ale czy ona musi o tym wiedzieć :-) w końcu za dwa lata będe pelnoletnia, sama nie wiem czy mam się cieszyć czy przeciwnie. ...jejq zawiao mnie i bardzo bolą mnie nerki :-( ...a mama mówila ubież kurtke, a czajna uparciuch jak zwykle nieposluchal!!..mam za swoje :-9 szczeże mówiąc to mi się oczka kleja chętnie zagrala bym sobie w kosza ale niestety jak narazie wszyscy są zajęci...nikt nie zagra z czajną :-(...wzielam proszki idę lulać.
prosze o uwage ... temat naszej debaty szkolene dylematy : WSZYSCY KOCHAMY SZKOLE PODCZAS WAKACJI!!... co tu dużo gadać szkola jest.. heh cenzura!! qrcze jest taka rzecz która mnie wkurza w tym blogu tą rzeczą jest to że niemożna tu dawać litery...no heh jak ja mam ją nipisać!!! hmmm..trudno lysa nie jestem poradze sobie. niektóre osoby powinne się naladować nie mam zamiaru tracić cennego czasu na to by tlumaczyć im co to jest DUPUDAJSTWO!! jejq nareszcie po roku czasu nadchodzą upragnione wakacje..yeh!!! doszam do wniosku że lepiej jest mieć rane w sercu niż serce z kamienia :-( ... jakie jest moje serduszko?! wiem jedno jest teraz skierowane do jednej osoby!! chciaa bym wyrazić co czuje ale tego się nieda zrobić. po trzech latach już wiem że ludzie bardzo się zmieniają..chodzi o moją kumpele. niemożna już z nią normalnie na luzie pogadać, ona nie wie kiedy należy przestać nieodrużnia zabawy od ...od..hmmm.. jejq czego ona tak się zmienia i to na gorsze...bylo tak fajnie kiedy cala nasza czwórka się spotykala. teraz już nie jest tak samo i już nigdy niebędzie. może to ja też się zmienilam... pewnie też na gorsze :-( .