Najnowsze wpisy, strona 5


lip 07 2002 .:nie mogło być inaczej!:.
Komentarze: 1

... ale jestem wqrwiona!!!...normalnie moge zrobić wszysko!!!jak mi ktoś jeszcze dziś humor zepsuje to ZABIJE!!! a to wszystko przez kogo?!...oczywiście że przez kochanego tatusia!! może zaczne od początku...ale streszcze to co się stalo bo i tak większoć ludzi tego nie pijmie :( ... bylo tak moja matka wrócila rano z siorą od babci i jak zwykle byla zla bo byly korki na drogach...swoją zlość odreagowala na mnie denerwując mnie!!! później bula umowa że jedziemy do hipermarketu po koma for me...wszystko bylo uzgodnione wybrane i wogule glancik do pewnego momętu...baba dala mi już wszystko co potrzebne matka zaplacila aż w pewnym moęcie baba sprawdzila w kompie czy już w ich sieci byl kupowany przez nas kom...no i qrwa mać ... kochany tatuś mając firme kupil koma i zostawil niezly dlug!!...a że matka byla wspulnkiem to nie moze brać na siebie koma!!! matka musi donieś jeszcze jakieś dokumęty i dopiero we wtorek odbiore koma :( ... qrde mi nie chodzi o koma bo tak naprawde jest mi on po gówno potrzebny...ojciec mi już chyba z 1000 razy przysylal koma którego mi u siebie kupil i dziwne nigdy nie dochodzil!!! zawsze mial jakąś wymówke!!! ... qrwa po co obiecywal!!! wisi mi jakiś popiepszony kom....ojeciec nigdy nie dotrzymuje obietnic...sama sobie kupie tego koma!!! jebać go!!!! najgożej się poczulam gdy siedząc przy stoliku naprzeciwko baby która mi sprzedawala koma w pewnej chwili ona popatrzyla się na mnie później na moją matke i ze smutnym wzrokiem w oczach powiedziala że narazie kupno koma w ich sieci jest niemożliwe trzeba poczekać do wtorku...mi normalnie lzy świeczki stanely w oczach i coś zlapalo za gardlo :( chcilam zadzwonić do ojca i za wszystko mu podziękować!! ...ale postanowilam że się już do niego nie odezwe!!! i jak dziś zadzwoni to powiem matce aby mu odemnie podziękowala!!!

... wielkie dzięki tato!!!!!!!!! nigdy się lepiej nie czulam!!!!zapamiętam to!!...

                      KOCHAM KUBUSIA PUCHATKA A WY?!                                          

        ...a moglo być tak pięknie...a jest...nic nie ma... i nigdy nie będzie...                                                                            
czajna : :
lip 07 2002 akcja palenie reakakcja gęsia skórka
Komentarze: 4

...i cio...zostalam sama...wszyscy śpią nie mam co robić...tylko glupie myśli chodzą po glowie...jejq nie lubie takiego uczucia :( ...niedostępny-nienawidze tego napisu...gdzie się wszyscy podziali?!...o jejq...odezwal się ktoś ...żywa dusza!!! no to mam zajęcie...ja normalnie dziczeje...oczy mi się nie zamykają chodze jak naćpana ... powiększone źrenice itd jejq jestem hora czy co?! nie ćpam...żeby sobie ktoś czego nie pomyślal...nalogi ...hmm niby nie mam...nie pale raz czy dwa razy się zapalio ale na tym koniec wiem że tak się mówi ale ja naprawde z tym skończylam ... piwko heh z tym jest troszke gożej jak jest i jak chcę a zazwyczaj chcę to pije ale w moim toważystwie ... tak szczeże mówiąc to bylam kiedyś uzależniona jeśli to tak można nazwać to byl skutek mojej glupoty...przemilcze to...hmmm gdzieś zagubil się mój misiu... czy to glupie że 16letnia dziewczyna ma swojego pluszaka z którym śpi..heh pewnie tak ale co ja na to poradze przynajmniej wiem że coś obok mnie leży... no nic papa mój misiaczku pewnie cię azanek dorwal i odgruzl jakąś część ciala ...auuuuu....

...żyć nie umierać...qrwa i to popiepszone gg mi dalej siada zaraz się tam do nich przejde i kopne ten serwer!!....bez odbioru...

                                      KOCHAM KUBUSIA PUCHATKA A WY?!    

czajna : :
lip 06 2002 .:o *ZOZI*:.
Komentarze: 3

...na ten temat nie będe się rospisywać bo obciach...powiem krótko dla zainteresowanych...*ZOZI* to niestety moja soiora...a czemu nie pisze już bloga .. heh :) bo ją wkużylo pare ludzi za co im GRATULUJE! jeśli ktoś ma jakieś pytanka dotyczące mojej siory to walcie śmialo na każde odpowiem :)...teraz zmieniam temat ... qrde jutro już niedziela moja matka i siora wracają :( nie mogly by posiedzieć u babki jeszcze pare dni ... tak mi bez nich dobrze .. dziś mam kompletnego lenia, doslownie nic niezrobilam z tych rzeczy co mialam zrobić :) jedyna przymusowa rzecz to spacer z psem ale to mi sprawia przyjemność bo można się przewietrzyć...caly mój dzień zlecial mi na spaniu do 12.oo i leniuchowaniu. nawet TV nie oglądalam bo i tak QRDE nic ciekawego nie leci...w poludnie bylam z kumpelą w mieście na rowerkach...jadąc w pewnym momęcie uslyszalam miauk kota zatrzymalam się i zobaczylam slodiego malego kociaka...ktoś go zostawil na pastwe losu...ALE HAMSTWO PANUJE NA ŚWIECIE!!...zostawilyśmy go na swoim miejscu i pojechalyśmy przed siebie . wracając zobaczylyśmy go znowu dalej w tym samym miejscu jak by to zdażylo się jakieś pare miesięcy temu to znając siebie wzielam bym go do domu a dziś...nawet mnie myśl nie naszla aby go wziąść...przejeżdżając obok niego powiedzialam "jeśli ja nie mam tego co chce to ty też nie będziesz mial" prawde mówiąc to sama siebie nie rozumie...

                nr.gg.3947282                         e-mail czajnaplum@interia.pl             

                                kocham kubusia puchatka a wy?!                                   

czajna : :
lip 05 2002 .:ale jaja:.
Komentarze: 7

qrde nie przypuszczalam że w tym miesiącu jeszcze gdzieś pojade...a jednak :)...to jest dziś jedyny powud do radości. mojej psiapsiulki matka zaproponowala nam wyjazd do jej brata na tydzień. ten gościu ma ok.20 lat i mieszka sam gdzieś w centrum dąbrowy tarnowskiej...heh nigdy tam nie bylam...nie jest to jakieś wielkie miasto ale zawsze coś...wyrwe się z domku odpoczne no i będe miala o czym pisać:) ... jedziemy już w przyszlym tygodniu heh a najlepsze w tym jest to że moja matka miala 5min na podjęcie decyzji czy mam jechać czy nie ... decyzje podjela w 5 sekund!!! qrde widać  że mamusia kocha gdy siedze w domu nudze się i jęcze jej nad uchem ... a co tam jade piepszyć to co tu zostawie! chce poznać nowych ludzi i coraz bardziej mi to wychodzi...to będą jedne z najlepszych wakacji!

... a teraz coś mniej optymistycznego...niedawno dzwonil mój ojciec...nie gadalam z nim już jakieś 2-3 tygodnie...a tak szczeże mówiąc to o czym mam z nim gadać?! powinnam odrazu powiedzieć że nie mam mu nic do powiedzenia... to jest bez sęsu dzwoni i pyta się jak leci a ja zawsze odpowiadam dobrze a w duży krzycze DO DUPY!!! no cóż bez problemu mogla bym mu powiedzieć jak jest naprawde ale po co...nic się niezmieni "to co bylo poszlo"...sam tego chcial więc ma co chce tylko w cześniej zamiast się 24 razy zastanowić że może stracić córke palną glupote i stalo się...to co on teraz tam u siebie robi naprawde mnie nie obchodzi...może mieć nawet sześć żon 3 kochanki i dróżyne pikarską skladającą się z jego dzieci ale ja do tej dróżyny należeć NIE będe!! jeszcze qrwa będzie mnie szantażowal  że jak nie zaczne z nim gadać to przestanie przysylać kase...heh pojebalo go...jak przestanie przysylać to matka pozwie go o alimęty i będzie musial przysylać jeszcze więcej * ...heh czytalam kodeks :)...* zaniedlugo jak uslysze jego glos w sluchawce to powiem:"DZIĘDOBRY...MAMY NIE MA PROSZE ZADZWONIĆ PÓŹNIEJ" i odloże sluchawke :) ...

...KoChAm kUbUsIa PuChAtKa A wY?... :)

czajna : :
lip 05 2002 .:czajna come back:.sory k.p
Komentarze: 4

hmmmm...walaśnie sobie coś uświadomilam...pisząc tego bloga będe sobą i <...wlaśnie a prawdziwa CZAJNA ma cięty język...> gówno mnie to obchodzi co ktoś sobie o mnie pomyśli zabralam się do pisania bloga po to aby co poniektóre rzeczy wyżucić z siebie na światlo dzienne więc dużej wagi niebęde zwracala na komętarze!...to co myślicie wyrażajcie ale ja już się niezmienie...a co do zmian to hmmm...pewna osoba zauważyla że się zmienilam na gorsze ja staralam się to poprawić pisząc bloga wkladając w niego gify chce wyjść na slodką niewinną niczemu istote ale ... jebać to jestem jaka jestem!!! szkoda tylko że dużo moich znajomych wie o istnienu tego bloga i go czyta a o niektórych rzeczach opisywanych przezemnie nie mieli wcześnij pojęcia...ale prawda i tak wyszla by kiedyś na jaw więc lepiej późno niż wcale. co do mojej wolnej chaty to często nie ma  mojej matki w domu a o ojcu to ... od paru lat nie mieszka w polsce ...szkoda tylko że siora jest tak to byl by kompletny luzik! mam niskie mniemanie o sobie i to mi przeszkadza ale niestety nie znam przepisu jak to zmienić...więc to zostawie w spokoju. qrde przed chwilką dzwonia moja matka tak mnie wkużya że zaraz chyba coś rozpiepsze!!...ona wszystko robi bez mojej wiedzy nie zwraca uwagi na to czy mam coś w planach czy nie.powiedziaa mi że wraca w niedziele rano ,a miala wrócić w sobote po to abym mogla jechać w niedziele na gielde i co ? i GÓWNO!!DUPA!!pipsze to zawsze tak robi!! aha jeszcze mi doprawila tym że w poniedzialek ide na badania!!a po huj mi ich tyle!! po 1000 razy w miesiącu będą mnie nakluwać jezuuu ja już krwi nie mam co oni chcą mi pobierać?! doslownie czarna rospacz ... jebie to niebęde się pogrążać...nie siąde gdzieś w koncie i nie zaczne ryczeć!! nie jestem male dziecko lzy już nie pomogą sama znajde wyjście z każdego problemu.... .. hmmm...nie będe się rospisywać chociaż i tak już to zrobilam!!

!!!!!! zwracam honor !!!!! cofam wszystko co powiedziałam na temat KUBUSIA PUCHATKA !!! kocham KUBUSIA :)!! KUBUŚ strzała zapraszam na browca , luba jak wolisz miód!!!  
czajna : :